Jakiś czas temu do Polski zawitała nowa marka świec zapachowych o nazwie Goose Creek.- niedawno skusiłam się na wspólne zamówienie 5 zapachów- dziś mam dla was małą zapowiedź ;) Jeśli jesteście ciekawi tej nowej na polskim rynku marki świec zapachowych i wosków Goose Creek Candle Polska, zapraszam serdecznie.


Wosk sojowy jest bardzo plastyczny aby ułatwić jego usunięcie z kominka po skończonym użytkowaniu, proponujemy wytrzeć roztoipony wosk ręcznikiem papierowym (ostrożnie ze wzgledu na temperaturę wosku), lub zaczekać na zestalenie wosku, lekko podgrzać miseczkę za pomocą tealighta i wysunąć wosk, lub używać do palenia silikonowych foremek.
waga 59g czas palenia 80 godzin cena: 22zł
Świece Goose Creek Candle wyposażone są w dwa knoty, które zapewniają szybkie i łatwe rozgrzenie świecy i roztopienie wosku aż do ścianek z jednoczesnym doskonale wyczuwalnym, mocnym aromatem. Knoty są specjalnie zaprojektowane tak aby świeca nie wypalała się za szybko co pozwala na długotrwałe cieszenie się pięknym zapachem.
waga 623g czas palenia do 150h cena: 92zł

Woski GC faktycznie mają wygodny pojemniczek, który ułatwia ich przechowywanie, ale sama konsystencja wosku jest bardzo miękka, po wyjęciu kostki z opakowania i kontakcie z ciepłem dłoni wosk zaczyna się roztapiać ;)
Dopiero rozpoczynam przygodę z tą marką, więc na próbę mam 5 różnych zapachów, poniżej znajdziecie opis wg producenta i moje wrażenia na sucho ;)

NUTY GŁOWY: arbuz, melon
NUTY SERCA: świeża trawa, lilie wodne
Wkrocz na arbuzową ścieżkę, rozkoszuj się świeżą, orzeźwiającą kompozycją w której znajdziesz nuty melona, arbuza, świeżej trawy i wodnych kwiatów.
Na sucho ten zapach przypomina mi kwaśne żelki i rzeczywiście wyczuwalna jest nuta melona- zapach dziwny a jednocześnie intrygujący- nie pachnie jak świeży soczysty arbuz ale coś w nim jest ;)

NUTY GŁOWY: drewno wyrzucone na brzeg, jabłko, śliwka, brzoskwinia
NUTY SERCA: jaśmin, eukaliptus, biała lilia
BAZA: wanilia, drewno cedrowe, drewno sandałowe, bursztyn
Ciesz się wyjątkowym, słonecznym zapachem łączącym aromat słonego, wyrzuconego przez fale na brzeg drewna z owocowymi nutami jabłka, śliwki i brzoskwinii. W sercu kompozycji odkryjesz jaśmin, eukaliptus i biała lilię a baze stanowi drewno cedrowe, sandałowe, wanilia i bursztyn.
To zapach, który najbardziej mnie ciekawi, męski, chłodny, a jednocześnie bardzo elegancki. Ja jestem na tak! :)

NUTY GŁOWY: liście fiołka, biała róża, jaśmin
NUTY SERCA: kokos, wanilia,
BAZA: drewno sandałowe, piżmo
Jak pachnie raj? Może kwiatami róży i jaśminu, może wanilią i kokosem, a może drewnem sandałowym i piżmem. Przekonaj się sam.
Escape to Eden to typowo kwiatowy aromat, przyjemny, słodki ... ale czy będzie z tego miłość?

NUTY GŁOWY: bergamotka, mandarynka, gruszka nashi, ananas
NUTY SERCA: konwalie, lilie wodne, trawa nadmorska
BAZA: drzewo tulipanowca
Rozpocznij spokojną żeglugę przez morze pełne zapachu bergamotki, mandarynek, gruszki nashi i złotego ananasa. Kompozycję dopełnią wonie słonej nadmorskiej trawy, lilii wodnych, konwalii.
Journey at Sea... morski, świeży, z nutą słodyczy, intrygujący ale czuje że może mnie zmęczyć...

NUTY GŁOWY: gruszka, jabłko
NUTY SERCA: żurawina
BAZA: piżmo, wanilia
Słodkie, soczyste gruszki i jabłka, kwaskowata, wytrawna żurawina a do tego kropla wanilii i piżma, które nadają całości niebanalnego charakteru. Koniecznie spróbuj.
Gruszka na początku trochę mnie rozczarowała ale za każdym razem jak po nią sięgam pachnie mi lepiej! Soczysta, słodziutka i intensywna.

Świece oraz woski można nabyć w sklepie internetowym pachnacawanna.pl.
Piszcie w komentarzach czy słyszeliście już o Goose Creek albo czy jesteście ciekawi! :)
Kupiłam 6 zapachów na próbę :D są bardzo mocne - ale coś mi w nich nie pasuje ;) jedynie white koral jest cudny, ale też nie na tyle żeby kupić świecę
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają i na pewno tak samo pachną! Muszę niedługo zakupić bo kuszą. :)
OdpowiedzUsuńarbuzowy chciała bym :)
OdpowiedzUsuńJakie wspaniałości, najbardziej arbuzowy mnie kusi
OdpowiedzUsuńJeszcze nie słyszałam o Goose Creek
OdpowiedzUsuńRozumiem, że wrzucałaś te pół wosku do kominka? :) Bo jeśli tak, to wyszłoby mi drożej niż za Yankee Candle. :(
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać aż powącham tego arbuza :>
OdpowiedzUsuń