Myślę że zapach prawdziwych róż wyjątkowo dobrze wpisuje się w walentynkowy klimat, nawet jeśli spędzam ten dzień w sama w domu ;) Wosk, który mam przyjemność testować otrzymałam wraz z dwoma innymi od Drogerii Cytrynowej.
I pozwolę sobie dodać, że mimo że róż dostawać nie lubię, to ich zapach- bardzo lubię :)
Pociągający, bogaty i aksamitny zapach nowej dostawy idealnie czerwonych róż.

Oczywiście to zapach nie dla każdego- bo albo się go lubi albo nie. Tym bardziej nie dla każdego, ponieważ w tym wydaniu na prawdę zachwyca autentycznością, choć jego głębia wydaje się być lekko podbita to zapach jest na prawdę intensywny, ciężki i mocno różany. Na darmo szukać tu lekkich, zwiewnych nut rozkwitających dopiero pączków. Róża w tym wydaniu jest dojrzała i bardzo bogata w swym aromacie.
Aromat, który ten wosk roztacza w mieszkaniu sprawia wrażenie luksusu, czystości i świeżości. Ale dla mnie to zapach na cieplejsze wiosenne dni i na pewno trzeba palić go z umiarem ;)
Dla mnie to zapach na 3-, bo zdecydowanie bardziej kocham wersję róż w wydaniu Fresh Cut Roses ;)
Już niebawem pokażę wam, dwa pozostałe zapachy, którymi przyszło mi się cieszyć ;)
A ze swojej strony chciałam jeszcze dodać kilka słów odnośnie drogerii. Ponieważ poza tym, że znajdziecie tam na prawdę masę produktów zarowno kosmetyków jak i wosków YC. To Drogeria Cytrynowa powstała z pasji ponieważ jej właścicielką jest blogerka ;) a więc w ofercie sklepu można znaleźć prawdziwe perełki, a przede wszystkim produkty znane, przetestowane i sprawdzone :) Serdecznie polecam.
Lubicie różane aromaty?
Ja zdecydowanie wolę aromaty owocowe, ale zgadzam się że taki zapach różany dodaje wnętrzu poczucia luksusu i klasy :) Bardzo fajna propozycja pasująca do walentynek
OdpowiedzUsuńDzięki :* nie chciałam już słodzić jakimiś innymi propozycjami ;p
UsuńBardzo lubię! :) Palę woski, mam dużą świecę. Ale jestem większą fanką True Rose niż Fresh Cut Roses ;)
OdpowiedzUsuńto trochę jak z perfumami, gusta są bardzo zróżnicowane :)
UsuńChętnie bym wypróbowała ten wosk :)
OdpowiedzUsuńMusi cudnie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie umila czas :)
UsuńOj nie nie ...uwielbiam zapach róż,ale już kosmetyki, świeczki, saszetki o tym zapachu mnie drażnią nawet jakby pachniały bukietem prawdziwych róż.
OdpowiedzUsuń:D
Usuńkupiłam ostatnio wodę różaną, pachnie cudnie :) jak ten wosk pachnie podobnie to bym się pokusiła o jego zakup :)
OdpowiedzUsuńtez kupiłam wodę różaną :) woda pachnie delikatniej :)
UsuńMiałam ten wosk, a właściwie jeszcze kawałek mam :) podoba mi się..
OdpowiedzUsuńSzczerze, to nie pamiętam zapachu róży xD.
OdpowiedzUsuńloveanimalsi.blogspot.com
under the palms miałam:))
OdpowiedzUsuńna pewno pachnie wspaniale, lubię różany:)
OdpowiedzUsuńobłędny zapach ;)
OdpowiedzUsuń